Problem z załadowaniem strony? Kliknij tutaj

Projekt nr 20 "Sztuka Ulicy. Budowa ścianki pod graffiti"

Niedziela, 25 września 2016

- Skąd wziął się pomysł na ścianę do graffiti?
- Pomysł narodził się kilka lat temu. Ponieważ od dłuższego czasu realizuję i współpracuję przy realizowaniu projektów kulturalnych, zauważam potrzebę podjęcia tematu budowy ściany pod graffiti. Myślę, że jest to odpowiedni moment. Kutnianie przestali myśleć stereotypowo. Dziś graffiti nie kojarzy się z aktem wandalizmu. Dziś street art  wpisuje się do kanonu kultury wysokiej. Graffiti przestaje być nielegalną działalnością artystyczną. Dziś dostrzegamy piękno malowideł ściennych wykonanych sprayem. W wielu polskich miastach władze przeznaczają ściany kamienic, bloków, powierzchni wolnostojących dla artystów grafficiarzy, którzy swoimi umiejętnościami artystycznymi upiększają przestrzeń miejską. Idealnym przykładem są miasta Łódź, Wrocław czy Poznań. I my dajmy szanse kutnowskiej młodzieży zaistnieć na arenie ogólnopolskiej. W Kutnie mamy wielu zdolnych młodych ludzi, którzy tworzą genialne projekty graficzne, którzy interesują się graffiti, jednak nie mają swojego miejsca do malowania. Dlatego przez ten projekt proponuję bezpieczne i legalne miejsce, dostępne dla wszystkich bez ograniczeń, również czasowych. Moja propozycja kierowana jest do młodzieży, ale i rodziców czy dziadków, którzy pragną by ich dzieci i wnuki, poprzez realizację pasji byli szczęśliwymi ludźmi. Ściana będzie idealnym miejscem na tego typu twórczość, przede wszystkim legalnym, w którym młodzież będzie mogła konstruktywnie spędzać czas, rozwijając swoje umiejętności, co może w przyszłości skutkować podjęciem nauki choćby na uczelniach plastycznych. Tym samym, jest to moja odpowiedź na potrzeby kutnowskiej młodzieży. Moja propozycja wybudowania ściany do malowania graffiti ma na celu upowszechnianie kultury street artu w Kutnie, bardzo popularnej w dzisiejszych czasach. W kraju nie ma wolnostojącej, specjalnie wybudowanej ściany do graffiti. Tym bardziej projekt jest godny uwagi.
 
Jestem pracownikiem kutnowskiej instytucji kultury, w której od dłuższego czasu realizowane są cyklicznie warsztaty / pokazy graffiti. Pracując z młodzieżą, poznaję ich potrzeby. Znam również obawy rodziców, którzy boją się gdy ich dzieci nielegalnie malują na przypadkowych ścianach.  Znam podejście otoczenia, które z rezerwą odnosi się do młodzieży pasjonującej się graffiti.  Toteż mówię, drodzy mieszkańcy ściana pod graffiti jest potrzebna. Problem przypadkowych graffiti i tagów na blokach zniknie. 
Mój projekt pozwoli legalnie, w wyznaczonym miejscu malować graffiti. Jest bezpieczny i zgodny z prawem. Ściana bez wątpienia wpisze się w kulturalną rzeczywistość miasta. Pozwoli poznać naszych rodzimych młodych artystów, którzy ukrywają się ze swoimi umiejętnościami, bo boją się konsekwencji swoich działań, przykrych komentarzy i braku zrozumienia czy zaufania. 
 
Ściana do graffiti pozwoli kutnianom realizować pasje, pogłębiać umiejętności artystyczne, rozwijać się, miło spędzać czas w gronie ludzi ambitnych i kulturalnych, co jednak najważniejsze legalnie upowszechniać kulturę. 
 
- Czy myśli pani, że taka ścianka jest potrzebna w Kutnie? Jak wygląda zainteresowanie graffiti w naszym mieście?
- Uważam, że jest niezbędna. W wielu polskich miastach istnieją murale, które podobają się i cieszą mieszkańców. Zdobią miasta, stając się ich wizytówką. Proszę kutnian o weryfikację dotychczasowych sądów i opinii na temat graffiti. Wybudujmy ścianę dla młodych, ambitnych, kulturalnych ludzi pragnących realizować pasje i doskonalić swoje artystyczne umiejętności. Warto dać im szansę. Dlaczego Kutno miałoby nie mieć własnego muralu? Dlaczego mamy być na straconej pozycji i nie iść w kierunku innowacyjności?
 
Sądzę, że ściana będzie cieszyła się dużym zainteresowaniem ze strony kutnian. Będzie miejscem spotkań ludzi ambitnych. A takich w Kutnie nie mało. Ścianka pozwoli spojrzeć na kulturę i sztukę w innym wymiarze. Będzie dostępem do wiedzy. Przyczyni się do poszerzenia świadomości społecznej. Stanie się rozwiązaniem w przełamywaniu barier społecznych. Da możliwość rozwoju. Wpisze się w przestrzeń miejską. Uatrakcyjni kutnowską rzeczywistość. Kutno jest miastem nowoczesnym, tym bardziej wybudowanie ściany stanie się kolejną atrakcją, która przyciągnie turystów. Ściana stanie się wizytówką w świecie grafficiarzy. Pozwoli organizować imprezy i spotkania, nawiązywać nowe kontakty, przede wszystkim jednak wpłynie pozytywnie na wizerunek naszego miasta. 
 
- Czy pani sama maluje graffiti?
- Obecnie realizuję projekty upowszechniające sztukę street art’u w Kutnie. Wraz z kutnowską młodzieżą upowszechniamy graffiti wśród mieszkańców. Poprzez pokazy, podczas których chłopcy malują na żywo, pokazujemy czym jest graffiti. Powstało wiele ciekawych prac, które spotkały się z zainteresowaniem i uznaniem kutnian. Po obserwacji, stwierdzam, że ten rodzaj sztuki podoba się.
 
- Można zagłosować na trzy projekty. Na jaki poza swoim odda pani głos?
W pierwszej kolejności na projekt nr 21 – „Róża na Mikrofonie” RapFestiwal Kutno, ponieważ jest mi bliski tematycznie, niejako współgra z moim projektem. Kolejne to "Miasto w ruchu - CrossFIT Kutno Challenge" (projekt nr 15) i "ROSE RACE - ekstremalny bieg z przeszkodami" (projekt nr 16). Kibicuję tym projektom.
Powrót